#7 Analogia to jądro procesu poznania cz. 1
W niezwykle ciekawym i zabawnym wykładzie prof. Douglas Hofstadter argumentuje, że analogia jest procesem napędzającym wszelki proces poznawczy - "silnikiem napędowym samochodu myśli". Nie jest jak "Delaware" albo "Indiana procesu kognitywnego", ale raczej siecią międzystanowych autostrad, które umożliwiają poruszanie się myśli. Gra poznawcza polega na kategoryzowaniu rzeczy/zjawisk, a analogia - percepcja wspólnej esencji dwóch różnych rzeczy - jest mechanizmem, który to umożliwia.
1. Większość analogii, które przychodzą nam do głowy, nie ma żadnego celu - one po prostu się dzieją. Analogie pojawiają się cały czas. Są ulotne, przejściowe, pojawiają się i odchodzą.
2. Być analogią znaczy, tyle samo, co należeć do wspólnej kategorii. Kategorie dzielą się na nazwane (pozasłownikowe dźwięki, proste i złożone słowa, przysłowia) i nienazwane (ulotne skojarzenia, sytuacje "ja też", gesty?).
3. "Limitless chunking" - pojęcia grupują się w większe kategorie, dzięki czemu powstają nowe większe pojęcia, i nie widać ich części składowych. Jak w przypadku pojęcia "hub" poniżej.
4. Nie ma fundamentalnej różnicy miedzy posługiwaniem się małymi kategoriami ("stół", "krzesło"), a bardzo dużymi ("hub lotniczy", "Unia Europejska"). Również nie ma fundamentalnej różnicy między pojęciami "koncept" i "kategoria", ponieważ każdy koncept może być jednocześnie kategorią.
W ostatniej części wykładu prof. Hofstadter opowiada o tym, w jaki sposób przejęzyczenia demaskują mechanizmy, które kryją się za produkcją mowy, skąd można wyciągnąć wiele ciekawych wniosków. Więcej na ten temat planuję napisać w kolejnym wpisie.
Cognition-core hypothesis |
Komentarze
Prześlij komentarz